Po wyborach
Zakończyły się wybory prezydenckie. Batalia prezydencka, która pierwotnie miała się odbyć na jesieni, ze względu na tragedię smoleńską odbyła się teraz. W naszej Gminie wybory wygrał Bronisław Komorowski, który uzyskał 6.580 głosów (57,58%). Na Jarosława Kaczyńskiego oddano 4.888 głosów ( 42,22 %). Frekwencja w II turze wyniosła 66,04 %i pomimo sezonu urlopowego była taka sama jak w I turze (66,35%). Wyniki w naszej Gminie nie odbiegają od wyników w całym powiecie pruszkowskim (z wyjątkiem Raszyna, gdzie zwyciężył Jarosław Kaczyński).
Bronisław Komorowski zwyciężał we wszystkich komisjach obwodowych, za wyjątkiem dwóch komisji: w Biskupicach i Mosznach. Mieszkańcy terenów wiejskich (północna część naszej Gminy) wyraźnie poparli Jarosława Kaczyńskiego. Podobnie wyglądały wyniki przy okazji ostatnich wyborów do Europarlamentu.
Prezydentem został Bronisław Komorowski. Zwycięstwo odniósł również Jarosław Kaczyński, który potrafił skupić wokół swojej osoby ponad 8 milionów osób. Jak pamiętamy Prezes PIS-u kampanię rozpoczął w maju.
Sondaże wówczas dawały mu około 25-30% poparcia. Skończył z wynikiem blisko 50% przy wysokiej frekwencji. Dziennikarze, politolodzy wskazywali, że wysoka frekwencja premiuje kandydata PO. Bronisław Komorowski kampanię rozpoczął w lutym. Wówczas rozpoczęły się prawybory w PO. Niektóre sondaże dawały kandydatowi PO zwycięstwo już w pierwszej turze. Wygrał w II turze i to z niewielką przewagą.
Podczas kampanii prezydenckiej padło wiele obietnic. Żywię głęboką nadzieję, że te obietnice zostaną spełnione. A obietnica z ostatniego dnia kampanii wyborczej dla nas jest szczególnie ważna. Pan Bronisław Komorowski obiecał, że w czasie pierwszych 500 dni urzędowania rozpocznie się budowa 1000 kilometrów dróg. A jakie drogi są w naszej gminie, to wszyscy widzimy. Będziemy czekać na realizację złożonych obietnic. Jestem przekonany, że władze Platformy Obywatelskiej w naszym powiecie wspomną słowo Panu Prezydentowi o Gminie Brwinów.