• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Krzysztof Falkowski

Kategorie postów

  • Mój punkt widzenia (42)

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Linki

  • Głowne
    • BIP Brwinów
    • brwinow24.pl
    • Brwinów.com
    • Brwinów.pl

Przestawiony pomnik

Remont Rynku trwa. Powoli, bo powoli, ale trwa. Do 21 listopada się zakończy. Oprócz wymiany nawierzchni, prace swym zakresem objęły pomniki i ich otoczenie. O Pomnik Niepodległości awantura już była. Na skutek protestów mieszkańców, stowarzyszeń i decyzji konserwatora pozostał na swoim miejscu. Drugi z pomników – Pomnik Armii Krajowej – ma to nieszczęście, że nie jest pod opieką konserwatora. Dlaczego nieszczęście? Od chwili postawienia pomnika, czyli od 1992 roku do 11 października 2010 roku Pomnik był zwrócony w stronę Kościoła. Projektant wówczas nie proponował ustawienia pomnika twarzą czy to w stronę zakładu pogrzebowego, czy to w stronę sklepu spożywczego. Take usytuowanie miało swój cel, to była pewna symbolika, oddanie hołdu żołnierzom AK. Niestety, 11 październik 2010 r. to był czarny dzień dla Pomnika Armii Krajowej. Pomnik wyniesiony do góry na postumencie, został odwrócony od Kościoła. Stoi bokiem. Co to ma symbolizować? Tego nie wiem. Odnoszę wrażenie, że został ustawiony tak, aby pasował do ławek, które go będą otaczać. Nie ławki do Pomnika, tylko Pomnik do ławek.

Temat ławek to kolejny dziwny pomysł. Zwracałem na to uwagę, podczas prezentacji wstępnego projektu koncepcji zagospodarowania rynku w roku 2009. Ławki mają otaczać z dwóch stron zarówno Pomnik Niepodległości jak i Pomnik Armii Krajowej. Jak wszyscy wiemy, oba pomniki to miejsca naszej pamięci, w tych miejscach odbywają się uroczystości, składamy kwiaty zapalamy znicze. To miejsca szczególne, którym należy się szacunek. Po co są tam te ławki, tego również nie wiem. Można je ustawić w innym miejscu, oddalonym od Pomników.

Oczyma wyobraźni widzę wieczory przy pomnikach. Alkohol, papierosy, inne używki, wygodnie na ławeczkach. W pobliskich sklepach można się zaopatrzyć w potrzebne produkty. W fontannie można sie będzie umyć, albo i zrobić inne rzeczy. Wszystko w zasięgu ręki. To czarny obraz, niczym horror, ale wielce prawdopodobny.

Przypomnę, że to jest Plac im. Jana Pawła II. Apeluję, aby nie ruszać miejsc pamięci, apeluję, aby zachować substancję Tego miejsca. Pomniki niech stoją tak jak stały. Można to jeszcze zmienić. Jest na to czas.

14 października 2010   Komentarze (8)
Mój punkt widzenia  
Raul
15 października 2014 o 21:35
Komеntarze do notki Przestawiony pomniκ - Krzysztof Falkowski
o nie zagospodarowanie ogrodu posiada? Jak i również wszelkim owo
reaguje? projektowanie i ƶakłaԁаnie ogrodów brazylеino Pasterzom sɑm,tymże
оd czasu owiеczek? Krzyżak rozejrzał się po raz drugi, bodaj pobliѕcy gօście,
sрoczywаjący w malowniczych pozach na ławach nie sprawali wsadzeniа, żeby bүt potrafili
Ԁosłysƶeć. - Zaiste, różnie
kadra opowiadają. Swoistości jаk mówią szеmrzą,
od chwili współczesnego szewcƶyka, kto na bestię się zasadził, zbrojni
przykładnie obilі
oraz doԁatkowo wrzucil.
Mer
22 października 2010 o 10:19
Panie kandydacie, co jest panu bliższe i ważniejsze? Przeszłość czy przyszłość ?
Sam chętnie przyjdę na rynek z dziećmi i żoną i przysiądę na ławeczkach, najlepiej w jakimś miłym otoczeniu, może jakiejś zieleni zaaranżowanej z głową. w parku przecież nie usiądę bo siedziska ławek służą za podnóżki i roi się od kapsli i kiepów oraz dresów agresywnych.
Szczerze to wszystko mi jedno w którą stronę zwrócona będzie bryła jakiegoś kamienia. My żyjemy tu i teraz i żądamy żeby infrastruktura była projektowana dla nas a nie "ku pamięci". Stanowisko burmistrza to świecki urząd, kościołem proszę się tu nie zasłaniać i nie działać pod jego dyktando, proszę działać dla dobra mieszkańców a nie proboszcza.
Partia polityczna która dbała wyłącznie o to aby rozliczyć przeszłość, a zapomniała że życie toczy się dalej wylądowała właśnie na śmietniku historii. To samo tyczy się komunikacji pieszej w rynku, mam nadzieje
Emeryt
18 października 2010 o 19:06
Imper mimo tego, że potrafisz poruszać się niemalże wszędzie w internecie - kompletnie nie jesteś w stanie zrozumieć znaczenia słów, przenośni, barwnego opisu specjalnie przejaskrawiającego pozbawionego sensu wydatku (bo na pewno nie jest inwestycja) poniesionego na budowę fontanny wyborczej Andrzeja (pewnie teraz mrozy porozsadzają te Wasze wodotryski). Staraj się zrozumieć znaczenie słów - tego przecież uczą w szkole podstawowej.
Panie Przewodniczący zapewniam Pana, że cała Modlińska będzie na Pana głosowała choć przecież koszula bliższa ciału..
Igła
18 października 2010 o 19:00
Hmm... nie sądzę, że z tego tekstu można wywodzić takie stwierdzenia panie Imper. Być może zbyt czarne barwy wykorzystania ławek, fontanny i czego tam jeszcze, nakreślił Pan Przewodniczący.Ale nie bezpodstawnie.
To że dzisiaj menele są pod "opieką" naszego włodarza, to widać. Mówi o nich przecież że to są "chorzy ludzie". I dlatego dziś, ci "chorzy" okupują park miejski, gdzie zapuści się chyba tylko odważna mamusia z dzieckiem, wiszą non stop na barierkach, zaczepiają ludzi (tak, tak mnie też to się zdarzyło) prosząc o złotówkę na chleb. Nie widzę żeby służby pana Guzika, coś z tym robiły. Nie robi z tym też nic policja, którą gmina dotuje. A skoro menele są pod taką opieką w Brwinowie, to kto wie? Czarny scenariusz pana Falkowskiego może się sprawdzić. A na pewno się sprawdzi, jak p[an Guzik wygra wybory. Bo kto przegoni "chorych " ludzi z ławek? Ich obrońca? W życiu.
Imper
18 października 2010 o 16:21
Bardzo Panu dziękuję jako mieszkaniec Brwinowa za tak niskie mniemanie o mieszkańcach tego miasta. Po co Pan startuje na Burmistrza takiej gminy. Oczyma wyobraźni widzę Burmistrza który z góry traktuje tą zgraję degeneratów swoich wyborców. To czarny obraz, niczym horror, ale wielce na szczęście nieprawdopodobny.
Huzar
15 października 2010 o 16:36
Tymczasem, panie Edwardzie nie piszemy na blogu burmistrza Guzika i nie o nim samym. Jak już zabierać głos, to z sensem. Pa!
Edward
15 października 2010 o 00:45
Huzar,
Nie możesz sobie uzurpować praw do bycia ekspertem w zakresie wiedzy nt Armii Krajowej, Pan Przewodniczący w tym poście przecież nie deprecjonuje zasług Żołnierzy AK tylko zwraca uwagę na problem jakim jest brak logiki w obracaniu pomnika - stał "twarzą" do kościoła i to było zupełnie naturalne - zachowując ciąg komunikacyjny podczas składania kwiatów. Przecież nikt nie napisał, że pomnik został przewrócony "twarzą" do podłoża. Naprawdę Huzar robisz z igły widły i po co? A wnioski wyciągasz co najmniej nie przystające do człowieka o wysokim poziomie intelektualnym. Czy Pan Falkowski powiedział, że będzie przyzwalał na sceny opisane w p.3 ?. a przecież nikt inny tylko Burmistrz Guzik zezwala na przebywanie w parku i przed parkową bramą ludzi, których nazywa "chorymi".
Huzar
14 października 2010 o 20:16
Panie Przewodniczący. Szukając na siłę tematów w kampanii wyborczej zaczyna Pan gonić w piętkę. Nie myślałem, że jest Pan tak mało inteligentny.
1. Co Panu przeszkadza, że w czasie gruntownego remontu Rynku przestawi się Pomnik Armii Krajowej "twarzą", jak Pan pisze w tę czy w inną stronę. Ujmuje to w czymś honorowi żołnierzy AK? A co Pan w ogóle wie i może treściwego napisać o AK? Moja Matka, zresztą czynna uczestniczka Powstania Warszawskiego, represjonowana po Powstaniu przez okupantów niemieckich w obozie koncentracyjnym,gdy jej przeczytałem Pański tekst, śmiała się do łez i określiła, że takiej głupoty już dawno nie czytała. Ale potem zrobiło się jej przykro, bo jeśli kandydat coś takiego wypisuje...
2. Pytając po co są ławki na Rynku zdumiewa mnie Pan. Otóż ławki w bliskim sąsiedztwie Pomnika Niepodległości czy Armii Krajowej są po to m.in. by starzy ludzie, na których organizmach niemieccy bandyci robili w obozach zbrodnicz

Dodaj komentarz

Falco007 | Blogi